Personal branding w social media – od czego zacząć?

Czas czytania: 2 min

Linkedin, Facebook, Instagram, Youtube, social media personalnie i korporacyjnie – co możemy zyskać a na co powinniśmy uważać?

Social Media concept with person holding a smartphone

Na początku wszystkiego jest pytanie WHY?

WHY? Dlaczego? Po co? Co mi to da? Czy szukam nowej pracy (wystawiam się na rynek)? Czy buduję wizerunek eksperta, aby rozpocząć swoją działalność? Chcę nawiązać nowe kontakty? Chcę zdobywać nową wiedzę i poznawać ludzi o podobnych zainteresowaniach? Chce się dzielić wiedzą bo mam coś ważnego do powiedzenia?

  • Swój profil i strategię aktywności planujmy pod wybrany cel. Przygotujmy się do tego profesjonalnie. Zafundujmy sobie sesję zdjęciową, napiszmy podsumowanie na profilu czym się zajmujemy, co nas interesuje. Poprośmy o rekomendacje poprzednich pracodawców i współpracowników, klientów. Zbudujmy mocny, wiarygodny profil. Jego prezentacja w social media i dalsza nasza aktywność pozwoli nam zrealizować nasze cele biznesowe, zawodowe, osobiste.

WHAT? Z czym w social media idziemy? O czym będziemy pisać? Jak będziemy to robić? W czym jesteśmy dobrzy i czym możemy się podzielić. Czego ludzie mogą chcieć się od nas dowiedzieć?

  • Dzielmy się wiedzą, doświadczeniami, share’ujmy content, który ma znaczenie. Jeśli nie czujemy się właścicielami lekkiego pióra, dzielmy się treściami, które sami znajdujemy w Internecie i uznajemy za wartościowe. Komentujmy w dziedzinach (na grupach, pod tematami), w których mamy coś do dodania. Jesteśmy na wydarzeniu, konferencji, która jest dla nas ważna, podzielmy się zdjęciem i oznaczmy ludzi, z którymi jesteśmy. Dopiszmy do swojego personal brandingu story (historię), gdzie jesteśmy i co robimy. Te historie będą tworzyły naszą wizytówkę w social media. W ten sposób ludzie poznają nas lepiej.

Do kogo mówimy? TARGET. Kto jest naszym targetem? Klienci? Pracodawcy? Przyjaciele? Partnerzy biznesowi? A może przyszli podwładni, gdy budujemy swoją markę szefa?

  • Określmy cechy charakteryzujące naszą grupę. Komunikujmy się tak jak komunikuje się nasza grupa docelowa. Jeśli chcemy nawiązać więź ze środowiskiem HR’owym mówmy językiem HRu. Dostosujmy przekaz do odbiorcy. Piszmy o tym, o czym chce czytać nasz docelowy odbiorca. Poznajmy jego zainteresowania i wyzwania z którymi się mierzy.

Gdzie? Na koniec wybierzmy te kanały które nam pasują, które odpowiadają nam i naszej komunikacji. Nie musimy być wszędzie, ale warto abyśmy znali wszystkie możliwości. Sprawdźmy gdzie jest nasz targeted audiance, gdzie jest nasza grupa docelowa? I też tam bądźmy.

Warsztaty, które miałam okazję współprowadzić w BIGRAM, na temat personalnych i korporacyjnych benefitów mediów społecznościowych zgromadziły sporą grupę aktywnych i nieaktywnych w social media Klientów i Gości. Nasze wnioski?

  • W obecnej erze SELF (źródło: Mariusz Łodyga blogkażdy z nasz może zostać Influencerem.
  • Każdy z nas bywa w social media, albo zaraz bywać będzie.
  • Na Linkedin jesteśmy bardzo zawodowi i profesjonalni. Ale nie zapominajmy, że na innych kanałach też można budować personal brand/markę osobistą. ( I że inne kanały są również oglądane przez naszych pracodawców, klientów, etc… więc jeśli nasz kanał na FB jest nie biznesowy pamiętajmy o rygorystycznych ustawieniach prywatności)

Jest wielu wartych uwagi tak zwanych influencerów poza LinkedIn, jak chociażby Rahim Blak (Facebook), Szymon Mierzwa (Instagram), Przeciętny człowiek (Youtube), Mariusz Łodyga (Facebook, strona www). Do podejrzenia i inspiracji. Ale pamiętajmy, aby być sobą i robić taki personal branding który jest „zgodny z nami”.

  • Bądźmy spójni, integralni => to będziemy wiarygodni. Proste:-)

Podziel się: